Rozmowy o Osaczonej

Ansza · Wysłany: 18:19:21 28-09-10 Temat postu:

Chłopak siem zauroczył ;P

calvaa · Wysłany: 18:11:08 29-09-10 Temat postu:

Diana wyrzucona z domu przez głupia Camile i Debore!!!! Sad

denerwuje mnie to jak gada Debora.
Marfil się obudziła!!!!!! Surprised

Larry źle sie zachowuje w stosunku do Gabi.chce ją tylko dlatego poślubic, zeby pomogla zapomniec mu o Pilar.

Pauli^^ · Wysłany: 20:35:26 29-09-10 Temat postu:

dobra pytanie do was bo ja od poczatku nie oglądałam, czyl prawdziwa Marfil jest dobra czy taka jak siostra?
Diane chyba coś boli, jak ona tak może ooszukiwać ze Diego to jej narzeczony ;<
A Larry bardzo źle postępuje bo Gabi nie moze być jego kołem ratunkowym

calvaa · Wysłany: 20:53:10 29-09-10 Temat postu:

Diana tak mówi, bo chce żeby Max się do niej już nie przystawiał.
a Marfil w sumie nie wiem jaka jest..była ona tylko 1 odc.ale myślę, że nie jest taka jak siostra.jest inna.

Pauli^^ · Wysłany: 21:03:35 29-09-10 Temat postu:

no ja rozumiem, ale od razu nie powinna mu mówić ze go kocha czy coś, a nie wyznała mu miłość on ją tez kocha i co? bedą sobie żyli daleko i szczesliwie? ;x

Ines · Wysłany: 1:28:04 30-09-10 Temat postu:

No to Max ma problem w postaci dwóch żon Marfil,których nie tylko nie kocha,ale w dodatku nie podejrzewa istnienia tej drugiej.Plus Camila,która zawarła sojusz z podszywającą się pod Marfil Deborą i Dianą,która została wyrzucona.W dodatku musiał obiecać Marfil,że Diana już nie wróci.
Sytuacja nie do pozazdroszczenia.Ciekawe kto teraz zaopiekuje się babcią Santą.

calvaa · Wysłany: 4:32:04 30-09-10 Temat postu:

no własnie kto zaopiekuje się babcią jak Diany nie będzie. znów będzie skazana na siebie..biedna Santa.ja ją bardzo lubię.

Ines · Wysłany: 18:40:04 04-10-10 Temat postu:

Biedna babcia,tęskni za Dianą,tak jak Max. Smile

Octawia,potwór jeden,już podejrzewa którąś z sióstr o kradzież bransoletki.
Max wreszcie zdobył się na szczerość i wyznał ''Marfil'',że chce rozwodu.
Z kolei ona jest bardzo denerwująca z tą swoją histerią. Evil or Very Mad

Ciekawe co Bruna i Debora zrobią z prawdziwą Marfil w przyszłości,bo jak na razie tylko ją szpikują środkami uspokajającymi.
A najlepsza scenka dzisiaj,to jak Poncholon,tylko w ręczniku,próbował wrócić do domu.Niezły numer wycięła mu Caramelo.

calvaa · Wysłany: 18:43:10 04-10-10 Temat postu:

nom babcia tęskni za Diana..
a Diana zawsze trafia na jakichś zboczenców w pracy. jedynie Max był normalny a reszta...Ignacio, potem ten dom co staruszek i całe jego pokolenie niewyżyte

Octavia oczywiście Bruny o kradzież nie będzie posądzała. tylko Gabi i Diane...

Ines · Wysłany: 19:02:05 04-10-10 Temat postu:

Rzeczywiście Diana ma ''szczęście'' trafiać na zboczonych pracodawców.Już jej przyjemniaczek jeden zaproponował podwiezienie do domu.A jaką starą i zazdrosną ma żonę.

No właśnie,jeśli chodzi o Brunę,dlaczego Octawia ją toleruje w swoim domu.
Może zna jej tajemnicę,albo chodzi o jakiś układ,ale i tak to dziwne,jak na tak zawziętą i nieprzejednaną osobę.

calvaa · Wysłany: 20:13:13 04-10-10 Temat postu:

Bruna chyba zna tajemniće tego domu i dlatego nikt jej nie wyrzuca.
noo żonke ten Victor czy jak mu tam to ma

Pauli^^ · Wysłany: 21:02:54 05-10-10 Temat postu:

jaki żalowy Larry, szkoda mi Gabi.
Diana ma pecha. Paola jednak ją lubie.
to tyle

calvaa · Wysłany: 21:05:34 05-10-10 Temat postu:

mi też szkoda Gabi!!! co Larry z nią robi!

youkika · Wysłany: 21:51:00 05-10-10 Temat postu:

mogła się nie godzić na ten ślub, głupio zrobiła, widziała dlaczego Larry chce się z nią ożenić, nie pojmuję tego całkowicie, a on tak nalegał a tuż po ślubie doszedł do wniosku że źle zrobił. Sytuacja nie do pozazdroszczenia.

Ansza · Wysłany: 23:11:04 05-10-10 Temat postu:

Żal mi Gabi. A ta rozmowa Larry;ego przez telefon. "Jestem w Las Vegas. Ożeniłem się" Max: "Dlaczego?" Larry "Nie wiem". Może to nie śmieszne, ale ja się śmiałam do rozpuku