Piłka Nożna

Sylka · Wysłany: 20:52:40 04-05-11 Temat postu:

Te zachwyty komentatorów nad Messim bo jaki to oni jest boski a jak minie trzech obrońców to normalnie ochy i achy . A tak naprawdę jest dużo bardzo dobrych piłkarzy lub było którzy nie grali w wiecejnizklubie i dlatego nie ma takich zachwytów nad nimi .

Ja kiedyś Barcelony ani nie lubiłam ani nic. Teraz dokładnie od wakacje przestałam szanować ten klub. Sama nie wiem po prostu mam dość tego klubu, tych "boskich" piłkarzy, kibiców, zarządców tego klubu i trenera który jest sztuczny w swoich wypowiedziach .

Real, Manchester, Liverpool szanuje za to co osiągnęli w piłce .

Karolla · Wysłany: 16:23:58 05-05-11 Temat postu:

Prawdziwi kibice nigdy się nie odwrócą od żadnego klubu. ; ) Nie ważne jak gra Barca czy np. w siatkówce Skra Bełchatów to i tak im kibicuję. Rozumiem was ale dla mnie Barca i tak bd zawsze ''więcejniżklubem''.

Ansza · Wysłany: 19:53:15 05-05-11 Temat postu:

Sylka zgadzam się z Tobą w 100% co do poprzedniego postu i tego teraz. Piłkarze bardzo zdolni, którzy nie grają w barcie tylko innych klubach i o nich mało się mówi, bo po są z "gorszych" klubów i przez to są mniej "atrakcyjni medialnie". Chociażby taki Juan Mata czy Sergio Agüero. Niektórzy z takich piłkarzy po prostu nie chcą przechodzić do barcy czy innych pompowanych pieniędzmi i układami klubów, bo wiedzą, że tam nie ma zespołu, tam nie ma atmosfery, tam są pieniądze i są układy. Pamiętam, że kiedyś taką osobą był Villa,zawsze mówił, że odejdzie z Valencii tylko wtedy jak klub będzie potrzebował pieniędzy z transferu, tak też było, ale Valencia jak wiadomo wychodzi z tego dołka (a zaczęła przed transferem, więc jak dla mnie to trochę szemrane ale ok). I uwaga teraz rodzi się pytanie OD KIEDY LUDZIE WIEDZĄ O VILLI? No od tego jak zaczęły chodzić pogłoski o jego przeniesieniu się do Barcy i wtedy zaczął się mundial. Wszyscy za nim cały czas chodzili bo był "sensacją". "Sensacją" która była królem strzelców w poprzednich już sezonach. No i kolejna ciekawostka Villa podczas tego sezonu z Barcą zdobył 6 goli. Nigdy wcześniej tak źle mu nie szło, jego najgorszy wynik to 17 (2003-2004), z wyjątkiem jeszcze 18, zawsze miał ponad 20! A w sezonie 2008-2009 -> 31. I to według mediów teraz jest taki wyrąbany w kosmos i taki super, że on taki zaje*isty piłkarz. Jak dla mnie Villa powoli staje się za stary na tą dyscyplinę sportu, co ten sezon wyraźnie pokazał. No ale jako że gra w Barcie jest NAJLEPSZY.

Sylka · Wysłany: 22:31:50 05-05-11 Temat postu:

Ansza nie wspominaj mi Villi bo odrazu mi sie przypomina Fabregas i to ze Barcelona nie chce wydać na niego 40/50 mln bo jest ich wychowankiem. A Barcelona kupiła Ville przed mundialem żeby nie płacić więcej. Jak dla mnie to był kolejny nie trafiony transfer chociaż z Ibrahimovic'em był gorszy ale za to Eto wyszedł lepiej. A tak zarząd klubu głośno krzyczy ze kluby wydają wielkie miliony a Barcelona to gra samymi wychowankami. A śmią oskarżać Wengera o złodziejstwo bo niby podkrada im piłkarzy. A Inieste, Messiego to skąd wzięli??
Co do zniżek formy to naprawdę tam coś jest nie tak z tym. Przykład Henry w Arsenalu był i jest gwiazda, stał się legendą tego klubu a w Barcelonie nie mówię że był słaby ale to już nie było to.

Najlepszy to jest Messi on po prostu jest bezkonkurencyjny co pokazała Złota Piłka a Sneijdera nie było nawet w trójce. Przepraszam bardzo ale co taki Iniesta zrobił w tamtym roku. Przez większość sezonu leczył kontuzje ale strzelił bramkę w finale idąc takim tropem myślenia to zamiast Xaviego powinien być Fabregas bo to po jego podaniu padła bramka, której nie powinno być ale mniejsza z tym. Teraz Messi też zapewne dostanie Złotą Piłkę co będzie dla mnie żałosne, ale cóż nie ma sprawiedliwości.

Karolla · Wysłany: 15:44:06 06-05-11 Temat postu:

Ansza · Wysłany: 16:07:45 06-05-11 Temat postu:

Te liczby to gole dla klubów w danym sezonie, nie wliczałam gry w reprezentacji (stąd może być rozbieżność Wink

)

Co do złotej piłki to pamiętam, że w tym temacie się już o tym kiedyś wypowiadałam. No cóż pozostaje nam tylko czekać aż nadejdą czasy kiedy meczami i ich wynikami nie będą rządziły układy i sędziowie, tylko czysty futbol.