Duch Eleny / El Fantasma de Elena

Norma · Wysłany: 12:05:33 22-06-11 Temat postu:

Jak to dobrze, że Eduardo przeżył Wink

Oby rodzina szybko go odnalazła Wink

I niech jak najszybciej złapią Calcano....

elena1 · Wysłany: 18:49:58 22-06-11 Temat postu:

Edi juz zaczyna odzyskiwac siły w szpitalu Smile

I mam nadzieje ze Felipa jak najszybciej zlapie Calcano i posle ją do Eleny by ta mogla sie z nia rozprawic Smile

Norma · Wysłany: 17:47:49 28-06-11 Temat postu:

Ajj Calcano ucieka, ciekawe czy Felipa ją złapie Rolling Eyes

elena1 · Wysłany: 20:48:12 28-06-11 Temat postu:

No ciekawe to wszystko teraz jest. Martwie tez sie co bedzie dalej z Edu,czy dotrze w koncu do rezydencji. Zal mi go, przejawiaja mu sie wspomnienia z Elena i synkiem Smile

Calcano udalo sie uciec,mam nadzieje ze Felipa ja dorwie Razz

elena1 · Wysłany: 20:30:50 30-06-11 Temat postu:

Ramiro chcial spotkac sie z Eleną Giron ,ale ta odmowila mu. Podobalo mi sie jak nazwala Ramira swinią. A ten skontaktowal sie z Greco w sprawie Montecrista :)Montecristo dał łapowke straznikowi myslac ze uda mu sie wydostac z wiezienia Razz

Nawet chce rozmawiac z prokuratorem. Gandica poinformowala Martina ze pewien męzczyzna z oparzeniami trafil do szpitala,ale z niego uciekł. Martin dociera do szpitala i rozpoznaje ubrania Eduarda. To utwierdza go w przekonaniu ze Eduardo zyje. Chcial powiedziec o tym Elenie,ale Gandica rzekonala go by tego nie robil dopoki nie dowie sie czy to prawda Smile

Chaparro dociera do hotelu Calcano,ale tej udalo sie uciec. Calcano kupuje w sklepie noż ktory ma jej sie posłuzyc w zabiciu Tomasita Sad

Christian zobaczyl w telewizji ze Adelita jest osobą poszukiwana przez policje. Gdy spotyka sierzant Chaparro potwierdza ze poszukiwana miala przy sobie dziecko. Chaparro juz wie ze dziecko Eleny zyje Smile

Eduardo ma koszmary,mysli ze zabil calą swoja rodzine. Ruth dostaje telefon z fundacji ktora musi przyjechac by potwierdzic tozsamosc pewnego czlowieka. Mam nadzieje ze jak dotrze to rozpozna Ediego Smile

elena1 · Wysłany: 11:46:25 04-07-11 Temat postu:

112-Walter odwiedzil Andrea w klasztorze i zapewnial ją o swojej milosci. Aguas probowal przekonac Dulce by oddala Eduardita Rebece. Ku zdziwieniu Rebeki Tapia zawiadamia ja ze Dulce chce z nią rozmawiac . Corina przed wyjazdem do Europy zegna sie z Rebeką. Daniela sni sie Nenie. W swoim snie informuje ja o swojej obawie o zycie dziecka Eleny i Eduarda. Okazuje sie ze Calcano bedzie chciala zepchnąc dziecko z tej samej wiezy co zepchnęla siostre Daniele Sad
Ramiro Sanchez zaprasza Elene na swoj nowy jacht nadany imieniem "Elena" . Montecristo znowu grozi El Greco wydaniem go policji za odmowe udzielenia mu pomocy. W wiezieniu Ramba odwiedza czlowiek Greca Luka i oznajmia ze musi on sie pozbyc Monte bo ten im zagraża. Ruth odwiedza fundacje zajmują sie odnajdywaniem rodziny, szkoda jednak ze nie rozpoznala Eduarda w szpitalu .
Martin informuje Jesuse ze synek Eleny zyje Dulce wyjawia Rebece ze dziecko Eleny nigdy nie bylo w poblizu bomby i oznajmia ze zyje. Mowi tez ze ma jej blizniaczka i to ona chciala ją zabic przecinając przewody hamulcowe w jej samochodzie. Na koniec wyznaje Rebece ze Calcano to potwor .

elena1 · Wysłany: 11:49:53 04-07-11 Temat postu:

113-Ramiro i Elena coraz bardziej zbliżaja sie do siebie. Ramiro zabiega o jej względy,lecz Elena chce jak najszybciej poslac Ramira za kratki. On obiecuje jej ze Montecristo nigdy nie wyjdzie z wiezienia. Martin oczekuje na przeslane pieniądze od niego na konto Eleny by moc go aresztowac . Dulce podpisuje papiery adopcyjne i prosi Rebeke by sie zaopiekowala jej synkiem i umiera. W wiezieniu dochodzi do bojki między Monte a wiezniami. Monte zostaje zamordowany. Zachowal zimną krew do konca,lecz skonczyl marnie

Martin informuje Jesuse i Rebece ze Eduardo zyje. Ruth odkrywa ze Eduardo jest tym męzczyzna ktory przezyl eksplozje. Chcialaby powiedziec Elenie ze Tomasito i Eduardo zyja,lecz Elena nie wziela ze soba komorki Sad

Decyduje sie napisac list do Eduarda by poinformowac go ze rodzina i Tomasito zyją. Calcano obmysla kolejny plan mający na celu pozbycie sie calej rodziny. W tym celu przebiera sie za staruszkę . Uspila dziecko i udawala przed taksowkarzem ze ma chorego kotka Razz

Latonia pragnie wyrwac dziecko z rąk bezwzględnej corki .

elena1 · Wysłany: 16:33:42 07-07-11 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek to bylo cos nadzwyczajnego, Calcano odegrala role brawurowo. Elena i Eduardo pojechali w miejsce przekazania okupu, Calcano okazala sie jednak bystrzejsza i oszukala wszystkich wracając na ranczo, zabiła dwoch straznikow. Gdy Eduardo i Elena wrocili do rezydencji razem z Martinem Calcano na ich oczach chciala dzgnąc dziecko nożem,ale dzieki interwencji ducha Danieli blizniaczka zaczęla rozmawiac ze swoją siostra na schodach,lecz wczesniej ugodzila nozem Latonie w brzuch Sad

Eduardo i Elena probowali odebrac dziecko blizniaczce,ale ponownie probowala zabic dziecko i w tej chwili Felipa Chaparro strzelila z dołu do Calcano,miala niezly cel Razz

Martin byl pod wrazeniem jej refleksu . Elena i Eduardo odzyskali w koncu dziecko,a Calcano jest w cięzkim stanie Smile

Norma · Wysłany: 13:41:57 09-07-11 Temat postu:

Ajj i się skończyło Sad

Trzeba przyznac, że telenowela była genialna, ciekawa fabuła, nie było nudnych wątków... Ostatnie odcinki świetne... I mega szczęśliwy finał <333

elena1 · Wysłany: 21:12:47 09-07-11 Temat postu:

no i niestety już koniec , co ja teraz będę robiła każdego dnia o 9.30
wiecie, chyba żadna telenowela tak mi się nie spodobała jak właśnie Duch Eleny, tyle emocjii, wspomnien, morderstw, romansów, duchów, krwi, miłości
nie wiem jak wam ale mnie bardzo spodobała się od samego początku więź Eli i Segunda (Eleny i Edu) , tak samo jak cały serial, już na wstępie, po pierwszym odcinku zobaczyłam, że warto go oglądać ...
na długo zapamiętam Elenę za to jaka była, za jej serce, miłość do koni i do ediego
Eduardo za jego początkową tajemniczość, obsesją końmi i miłość jaką czuł do eleny
Calcano za to, że była niezastąpiona i serial bez niej nie był by taki jaki jest, za jej wariactwa i obsesję
szkoda że zginęła w taki sposób, w miejscu gdzie zaczęła na nowo powracać do życia
słodki był ten moment jak Eduardo podarował swojemu tomasitowi, małego źrebaczka
klejnym cudownym momentem było wysypanie prochów Montecrista do morza - mimo, że mu nie wybaczył to spełnił ostatnią wolę ojca
przerażająca była ta scena w szpitalu , gdzie Calcano, spojrzała na Elenę, przez te kraty ....