Nie Igraj z Aniołem / Cuidado Con El Angel

Rebeldusia · Wysłany: 11:26:13 18-08-10 Temat postu:

Jak podkradała te róże

Ansza · Wysłany: 11:44:33 18-08-10 Temat postu:

I Casilda w wałkach jak biegła po ulicy

Ines · Wysłany: 13:38:46 18-08-10 Temat postu:

Już niedługo drugi odcinek. Very Happy

I zacznie się od spotkania Levyrroni. Ok!

calvaa · Wysłany: 14:23:14 18-08-10 Temat postu:

oo tak spotkanie zaraz bedzie ;D

Ansza · Wysłany: 16:46:47 18-08-10 Temat postu:

Nie no taniec Amadora znów mnie powalił

Anitunia · Wysłany: 17:43:40 18-08-10 Temat postu:

Ja też uwielbiam MC do czau wyjazdzu na hacjende hehe extra jest, niesamowita...później MC troche mnie wkurzała ale i tak jakoś lubiałam oglądać ccea i ostatni tydzień to wróciła stara, ale nowa MC xD

Emmi. · Wysłany: 18:22:07 18-08-10 Temat postu:

W dzisiejszym odcinku najlepsza chyba była rozmowa Marichuy i Ojca Anselmo

Mało Levyrroni ale mi to nie przeszkadza Very Happy

Ansza · Wysłany: 18:41:01 18-08-10 Temat postu:

Nieeee zdecydowanie najlepszy był dance Amadora!

Ines · Wysłany: 19:48:41 18-08-10 Temat postu:

I cała dyskoteka też.Taniec Becky,bójka,chłopak,który dostał butelką.
Oglądając drugi raz,można bardziej przyjrzeć się szczegółom.
No nie sposób nie zauważyć przystojnego doktora Juana Miguela.
Dla mnie odcinki powtórkowe są równie ciekawe jak premierowe.
Ale i tak najlepsze pierwsze spotkanie Marichuy i Juana Miguela.

Ansza · Wysłany: 19:53:24 18-08-10 Temat postu:

No ta gruba baba, która wzięła butelkę (kieliszek?!) w rękę i tak po prostu ze zwykłym wyrazem twarzy przywaliła nią jakiemuś facetowi.

Anitunia · Wysłany: 15:20:47 19-08-10 Temat postu:

Ach MC ta kłamczucha hehe Very Happy

juz musiała okłamac JM

Zulema · Wysłany: 15:46:11 19-08-10 Temat postu:

Ja tez uwielbiam MCH do hacjendy nawet jeszcze na hacjendzie jest zabawna potem ją troche zepsuli ale i tak wspaniała Very Happy

Jak oszukała JM i sedziego hehehe

Ansza · Wysłany: 16:15:48 19-08-10 Temat postu:

Haha

uwielbiam jak on ją zatrzymuje na ulicy Very Happy

calvaa · Wysłany: 17:10:23 19-08-10 Temat postu:

tez uwielbiam Marichuy Very Happy

taka szalona teraz jest.i te jej miniki ;D

Emmi. · Wysłany: 17:16:21 19-08-10 Temat postu:

Ajj MCh dzisiaj przeszła samą siebie

ale właśnie za to ją uwielbiam <3 że zawsze w każdej sytuacji umie sobie poradzić i i tak wyjdzie zwycięsko. <3 Swoją drogą jak JM moze wytrzymać z Vivianą ? Shocked

To potwór a nie kobieta Laughing