Znaleziono 24 wyników

Oj, ja też Very Happy

A ta ciąża to masakra jakaś Shocked

Gaby powinna powiedzieć Larry'emu a nie tak siedzieć z założonymi rękoma!

Ale Gaby go Koooocha i chce, żeby była szczęśliwy i na dodatek uwierzyła ...

Matko jak mnie dzisiaj Larry rozwalił

nie mogę schudnąć

nie boję się przyznawać, że jestem metroseksualistą

i do tego ta laska co go macała

Był najlepszym punktem ...

Wątek Larry'ego i Gaby wyjdzie chyba w 18.odcinku. Larry był dzisiaj świetny, jak Max mu opowiadał o pocałunku i potem jak rozmawiał z Dianą i wpadł Max, wyglądał jakby nie mógł wytrzymać i zaraz się ...

To jej siostra bliźniaczka Debora, z tego co podają na novela.pl. Bruna chce podmienić żonę Maxa i Deborę, żeby udać cudowne ozdrowienie żony i przejąć majątek.

Z tego stresu obejrzałam następny odcinek w necie Sad

i nie bede miała niespodzianki, a zresztą

Bruna, to kobieta (chyba Razz

) Mnie i tak bardziej interesuje Gaby i czekam, i czekam i czekam... Na to aż wreszcie zdejmą jej te paskudne okulary!!! :hamster_cry:

Może tylko ją drasnęło? Świetny plan by zniknąć, choć jeśli by nie uważała byłoby jej ciężko ulotnić się na czas przed pogrzebem, przecież Maxymilian na pewno by się pokapował podczas oględzin na poli ...

Larry biedny, ale tego mistera plaży to mogli odpuścić, to tak zabawnie brzmi Very Happy

Ten pokój, to zapewne ten, o którym Gabi opowiadała Dianie, że jest zawsze zamknięty na klucz i nigdy nikt tam nie wch ...

A mi się podoba, może to dlatego, że dawno nie skupiałam się na żadnej telce od pierwszego odcinka. Ostatnimi byli Zbuntowani Very Happy

Właśnie oglądam, staruszka, którą opiekuje się Dian jest słodka " ...

Uczę się tyle o ile jestem w stanie sama w domu, ale bardzo bym chciała jakiś kurs, bo u mnie w szkole to niestety niemożliwe.

Akurat chrapania nie da się nie słyszeć Very Happy

Ale to oznacza, ze rzeczywiście coś musiało tam być.

Jestem pewna, lubiłam go chyba jako jedynego z tamtej rodziny, nie mogłam go pomylić.
A ty jesteś pewna, że to nie mógł być ktoś z twojej rodziny?

Czytałam historie ludzi, którzy w dzieciństwie pamiętali swoje poprzednie wcielenia. I sądzę, ze to możliwe.

Dziewczyny, i jak tu nie wierzyć w duchy?
Kiedyś mieszkałam w takim domu przerobionym ze szkoły na budynek mieszkalny. Tam to dopiero się działy ekscesy. W mieszkaniu sąsiadki w ciągu dnia potrafił z ...

W moim miasteczku jest też taki domu, uroczy z zewnątrz a wewnątrz piekło. Ksiądz był tam kilka razy, ale nie wychodziło. Kilka rodzin tam próbowało mieszkać i po miesiącu uciekali.