Kobieta ze stali / Soy tu Duena

Ansza · Wysłany: 10:25:25 28-04-10 Temat postu:

Odcinek 7 oczami Anszy

Zaczynamy końcem wczorajszego.
Potem salon Valentinki. Lowelas Ivanki zastanawia się gdzie jest Ivana.
Wracamy do domu Alonsa. Ivana wygląda jak jakas idiotka i mówi Alonso, ze powinni być razem.
Salon. Lowelas Ivany mówi Valentinie, że kocha Ivanę. No nic nowego.
Dom Alonsa. Ivana zachowuje się jakby się urwała z wariatkowa i cały czas nawija razem na zawsze. Tralala
Salon. On sie nazywa Felipe! No tak! Wracając do akcji, Val mówi, żeby walczył o Ivanę. Valentina dostaje gluchy telefon od Oscara, który chciał gadać z Ivaną, a potem Oscar kłóci się z żoną. Ivana wraca do domu i pyta się gdzie Alonso, no jakby nie wiedziała, hipokrytka jedna. A potem Felipe jest w tobie zakochany i to niezła partia, a Ivana wpada w paniczny śmiech, i on nigdy ze mną nie będzie.
Alonso i Oscar na jogingu Embarassed

i rozmawiają o tym czy z Ivaną się kiział miział, a ten oczywiście że nie.
Służka i Isabel. Przewijam.
Jesteśmy znów na jogingu. I znów to samo. Tylko, że żonka w samochodzie i nic więcej nie powiedzieli. Do zobaczenia w biurze. Pa słodziutki :*
Restauracja. Gabriela żali się, że Felipe kocha Ivanę a nie ją. Sad

smutne.
Jestesmy gdzies na korytarzu. Felipe i Ivana rozmawiają o tym, że ktoś jej przysłał kwiaty, Felipe jest zazdrosny, a potem razem wychodzą.
Zakrystia. Ojczulek Justino rozmawia z Ernesto o podejrzeniach wobec Alonsa i że Valentina będzie nieszczęśliwa.
Dom Alonsa. W drzwiach zjawia się matka jego dziecka. O LOL.
Przed domem Valentiny. Ivana i Felipe czule się żegnają. Felipe jest szczęśliwy, ale widzi ich Gabriela, ktora za wesoła z tego powodu nie jest. Potem jakieś gadki szmatki.
Dom Alonsa. Ta laska za bardzo się oburza. Wygląda niczym wzburzony pawian. I mówi, że słyszała iż się żeni z niejaką Valentiną, z pewnością dla pieniędzy. Ona mówi, że powie tej jego narzeczonej o dziecku. I koniec zabawy. Alonsowi się wszyściusieńko wali.
Dom Valentiny. Ivana włamuje się do sejfu, lecz zjawia się służąca. Ivana chowa w książkach jakiś szyfr, kod dostępu cokolwiek to jest. Chowa to.
Matka tej matki dziecka Alonsa mówi, żeby wszystko robiła rozważnie.
Dom Valentiny. Oscar naskakuje na Ivanę, aby nikomu nie mówiła o tym co zaszło. Nikomu. Kapewu? A potem ta noc była cudowna i chce ją pocałować i wychodzi, a raczej Ivana go delikatnie wyrzuca. Co za idiota myśli sobie Ivana.
Służki. Przewijam.
Jesteśmy w salonie. Valentina wkurzona wchodzi do pokoju Ivany "po co tu był Oscar?". Odpowiedz dlaczego akurat Oscar? Ivana udaje zrozpaczoną i mówi, że on ją uwodzi i gnębi. Valentina dzwoni do domu Oscara i mówi do niego zostaw Ivanę w spokoju! Idź mi imbecylu (to już mój dodatek Very Happy

). Ivana "dziękuję siostrzyczko" no prawie się popłakałam.
Isabel i służka. Przewijam. Wchodzi Ivana i mówi wychodzę z Felipe. Isabel o jej. Jak cudownie!
Ivana wsiada do samochodu Felipe, ale on podniecony! Szczęśliwy! I wogóle! Tylko zastanawiam się, czemu wybrał taką kłamczuchę?! Taką idiotkę?! Jesteśmy w samochodzie Ivana rozmawia z Felipe o Alonsie. Ivana wychodzi z samochodu a raczej wyszarpuje się z torebką i Felipe poznaje tą torebkę! To ta sama co była u Alonsa kiedy ten do niego poszedł, a Alonso był bez koszuli. O M G ! Felipe się pyta "jesteś kochanką Alonsa?!" a ona coś w stylu obrażasz mnie.
Pokój Valentiny. Isabel z nią rozmawia o tym, że ona i Ivana się wyprowadzą z domu. A ona możecie zostać. No i zostaną 2 miechy.
Ivana z Oscarem. Czemu Valentina dzwoniła? Oj bo to przykrywka. Ja Cię kocham. Oj czekaj. No dobra. I się przytulają, oczywiście Ivana ma taki grymas na twarzy jakby zjadła jakąś cytrynę.
Gabriela i Felipe. Felipe pijany i mówi Gabrieli, że to delikatna sprawa, Ivana i Alonso są kochankami!

Ogólnie:
- odcinek jeden z lepszych jak na razie
- łańcuszek wydania romansu leciiiiiiiiiiiiiiii
- Valentina nadal nic nie wie

Avance znów świetny i tym razem chyba coś z tego wyjdzie. No nareszcie!

And that's how Ansza see's it!
:hamster_bye:

Karolla · Wysłany: 12:35:44 28-04-10 Temat postu:

I jak tam STD.? Wink

Nie będę jednak oglądać bo miałabym czas tylko w weekendy a nie mam nastroju ostatnio ; <

Ansza · Wysłany: 12:52:12 28-04-10 Temat postu:

Uuuu, czyli jednak David będzie mój Very Happy

a STD się już rozkręciło Wink

Aurora · Wysłany: 14:51:01 28-04-10 Temat postu:

Kiedy będzie ślub Valentiny? Smile

Ansza · Wysłany: 14:54:42 28-04-10 Temat postu:

Tego nie wiadomo, ale w następnym odcinku raczej nie.

Karolla · Wysłany: 17:17:51 28-04-10 Temat postu:

Ansza · Wysłany: 21:10:00 28-04-10 Temat postu:

W takich sprawach nigdy się nie mylę Very Happy

Anitunia · Wysłany: 21:49:33 28-04-10 Temat postu:

hmmm...
Ania chyna zapomniałaś o mnie

to ja pierwsza zaczęłam ogladać STD i mówiłam ci o Davidsie więc on jest mój

A jesli chodzi o odcinek to dzięki za mega komentarz, dokladnie przedstawilas moje odczucia po odcinku...
po avancie nie mogę się doczekać jutra... a alonso i ivana to będzie świetne

Ansza · Wysłany: 22:38:19 28-04-10 Temat postu:

Że co? Ja nie mówię kto tu całe Sortilegio obejrzał Razz

Stawiam, że ślubu nie będzie a ty?

Odcinek 8

http://www.youtube.com/watch?v=GlGwElUif-g
http://www.youtube.com/watch?v=L5YitjeG5yk
http://www.youtube.com/watch?v=MlJiPaN9sxk
http://www.youtube.com/watch?v=ReNHWT_DzR4

Ansza · Wysłany: 9:22:33 29-04-10 Temat postu:

Odcinek 8 oczami Anszy

Jak zwykle mamy przypomnienie wczorajszej końcówki.
Jesteśmy w samochodzie. Oscar opowiada o apartamencie dla niego i Ivany. Ivana na razie musi iść, ale potem się spotkają. I na koniec mały buziaczek.
Dom Alonsa. Żona Oscara chce o coś zapytać Alonsa. Zgadnijmy o co

"Czy mąż zdradza mnie z inną kobietą? Mam takie przeczucie. Tylko mów prawde." A:"O czym mówisz?" Ż:"to jest rachunek za kwiaty do domu Valentiny!" A:"To są kwiaty dla Valentiny z okazji ślubu". no i żoneczka cała szczęśliwa.
Dom Valentiny. Valentina wychodzi na spotkanie z Alonsem. Na jej drodze staje Gabriela i chce powiedzieć prawdę. Wchodzi Ivana, robi się gorąco. "Ivana i Alonso są kochankami!". O M G . Jaka twarz Ivany! Jaka Valentiny! FIGHT! FIGHT! No przyłóż jej Valentina!
Pokój Isabel. Dobra przewijam.
Wracamy do rozmowy na wysokim szczeblu. Ivana jak zwykle łże jak pies i mówi, że z Felipe była. To nie prawda! Valentina musi wybierać! SZOK. Mów Val! Mów! Oczywiscie Valentina nie wierzy Gabrieli <facepalm>. TO już trzeba być tępym. Gabriela została wywalona kulturalnie, a Ivana jak zwykle mega szczęśliwa. udawany płacz Ivany jest tak żałosny, że aż śmieszny. Służka się wtrąciła. A może Gabriela ma rację? No trochę rozumu w Valentinie.
Dom Oscara. Żona przed lustrem cała zadowolona i robi niespodziankę mężowi. Oscar wraca i mówi już więcej mnie o to nie posądzaj. Na koniec przytulasek.
Dom Valentiny. Gabriela to twoja najlepsza przyjaciółka, nie powinna klamać. Valentina cały czas sobie wmawia, że to nie możliwe aby Ivana i Alonso byli kochankami. Przychodzi kolejna służka i informuje, że Alonso przyjechał i na nią czeka. Alonso dowiaduje się, że kwiaty dla Ivany są od Oscara. Czy to Ci przeszkadza pyta Ivana. Tak, bo on ma żonę odpowiada Alonso.
Dom Gabrieli. Gabi cała zrozpaczona wraca do domu. Znajduje Felipe śpiącego na kanapie. Mówi, że powiedziała prawdę Valentinie, a ona nie uwierzyła.
Kaplica. Valentina przysięga miłość do Alonsa. Jesteś jedyną milością mojego życia mówi Alonso (jeszcze żeby to było prawdą).
Dom Gabi. Dlaczego to zrobiłaś Gabi? Może dlatego, żeby Valentina nie żyła w kłamstwie. Czyżbyś ty mi powiedział nieprawdę? Wynocha! Chcę być sama! I trwa w czarnej rozpaczy.
Pokój Ivany. Służka pyta się czy ona i Alonso to prawda. "No oczywiście, że nie!" S: "Nie oszukuj Valentiny! Znalazłam zdjęcie Alonsa w twojej szufladzie. Co się z tobą Ivana stało? Jak mogłaś tak zdradzić. Skończysz w piekle" I: "A wynoś się babo!"
Samochód Alonsa. Ależ szampański nastrój! Rozmawiają i o ślubie i o ich miłości.
Dom Valentiny. Isabela mówi, żeby już nikogo nie krzywdziła. dalej przewijam.
Sypialnia Oscara. Oscar śle miłosne sms-y do Ivany podczas gdy jego małżoneczka sobie śpi! Nie mogę o tobie zapomnieć. Cały czas myślę o Tobie i nie mogę zasnąć.
Następny dzień biuro Alonsa. Alonso mówi do Oscara, że jego zona była u niego i pytała się o kwiaty, które niby były dla Valentiny, a tak naprawdę dla Ivany.
Sypialnia Oscara. Żona czyta sms, który wyslał Oscar do Ivany! O nie!
Znów biuro Alonsa. Tak to prawda ja i Ivana się spotykamy. Dzwoni Ivana i przerywa rozmowę. Oscar podsłuchuje ich rozmowę w sekretariacie. Ivana mówi, żę Gabriela już wie o ich romansie, musimy się spotkać w restauracji. Oscar zamarł.
Przedszkole gdzie pracuje Gabi. Do Gabrieli przychodzi Valentina i chce przeprosić za wczoraj, że ją wyrzuciła, ale nadal nie wierzy, że to co powiedziała to prawda, bo Ivana ma innego mężczyznę. Kogo? - pyta Gabi. nie mogę powiedzieć mówi Ivana. Wybacz mi IVal. Nie mam czego. Przyjaciółki? Przyjaciółki.
Ogród Valentiny. Ernesto rozmawia z Isabel, o tym jaki piękny jest ogród. Dobra przewijam, bo tu wieje nudą.
Restaurcja. Alonso wrzeszczy na Ivanę, "Jak do tego doszło? Wiem, ze jesteś kochanką Oscara!" I: "Skad wiesz? To nie jest jak myślisz" A: "Już nie licz na moją pomoc. (no coś w tym stylu)"
Przed domem Valentiny. Matka dziecka Alonsa przychodzi się dowiedzieć, czy to jest dom Valentiny. Służka "Mam panią zapowiedzieć?" M: "Brenda" S: "Brenda".
Restauracja. "Nie upiecze Ci się ten romans z Oscarem! A ja biorę ślub! Valentina jest inteligentna i mnie kocha! Czego więcej chcieć!" Powiada Alonso. "Z oscarem skończyłam i to nie jest prawda". A: "Jakoś mnie to nie obchodzi!". Zaczyna się wyrywać na Alonsa i jest wkurzona jak nie wiem. Zaczynają publicznie prać swoje brudy i takie tam. Ivana krzyczy: "Przysięgam, że się zemszczę! Przysięgam!"
Samochód. Valentina i Gabriela są super szczęśliwymi przyjaciółkami.
Ogród Valentiny. Isabel rozmawia nadal z Ernesto, o jakiś pierdołach. Przewijam. jaka słodka scena, ale zjawia sie Ivana! I mówi, że mają romans. I że nie chce go widzieć w domu.

KONIEC.

Ogólnie:
- Ivanie się wszystko sypie

Avance jest super szokujący.

And that's how Ansza see's it!
:hamster_bye:

Anitunia · Wysłany: 14:56:19 29-04-10 Temat postu:

Hmm... tak więc po odcinku.

Ania:
1. Ja ogładałam Sorti w oryginale, a nie w POlsce, a więc....

2. Myślę, że "ślubu" jeszcze nie będzie, nie ma sans wogóle...
3. Dzięki za linki...
4. I dzięki za mega streszczenie odcinka dzisiejszego, tzn w MX wczorajszego Laughing

He wiedziałam po wczorajszym avancie, że to tak się skończy i Valentina nie wueirzy przyjaciólce i jeszcze Ivana słodka idioka... jak ona sie podlizuje to ten głos jest nie do wytrzymania...
Nieważne... Oscar też wypalił z tym telefonem, nie dość ze nie kasuje wiadomości to zostawia komórkę na widoku zony...
Alonnso oczywiście kryje przyjaciela, ale choc dowiedział się, że Ivana i Oscar ten tego... Very Happy

Nie wiem czy zauważyłaś, ale jak w gabinecie Oscar mówił Alonso o Ivanie to kamera i zbliżenie wspaniała na twarz Alonsa.. ach normalnie się rozpłynąć można pod jego urokiem Heart

I w kawaiarni w końcu Alonso powiedział, że Ivana nie jest mu potrzebna, bo ma Valentine piękna i mądra kobietę.. jak mi sie spodobał... szkoda, że jest villianem... bo mógł tak ładnie walczyc o protke...

no oki czekam na nastepny odcinek z niecierliwością... ciekawa jak avance sie potoczy dokładnie... to do jutra Very Happy

Ansza · Wysłany: 15:01:01 29-04-10 Temat postu:

Khe khem, a kto mówił, że przestał oglądać? Hę?

Anitunia · Wysłany: 15:58:30 29-04-10 Temat postu:

noi co, ale David mi sie podobal i tak i jak przeglądałam ta wspniałą telkę to tylko dla Davida, bo postać ALexa tez mnie denerwowala i kibicowalam Brunowi...

Nawet jak kazdego z odcinka z uwagą nie oglądalam to i tak byłam pierwsza

Soy tu duena tez pierwsza zaczelam oglądac i to ja cie namówiłam jak byłam pod urokiem Davida Very Happy

Ja pod jego urokiem, a ona pod Maite

Aurora · Wysłany: 17:35:22 29-04-10 Temat postu:

Ansza · Wysłany: 18:01:20 29-04-10 Temat postu:

mogę powiedzieć tak w tym co teraz będzie też się na to nie zanosi