Rozmowy o Mi Pecado

rebeldechica · Wysłany: 20:41:19 03-08-10 Temat postu:

Lorena nie chce stracić dziecka bo wtedy nie miałaby jak zatrzymać przy sobie Juliana, i dlatego tak sie przejmuje.
A od kiedy Rosario tak przejmuje się obcymi ludźmi?! Nie chce żeby Lore straciła dziecko bo wtedy Julian nie wziął by z nią ślubu i związał by się z Lu, a Rosario by tego nie zniosła

edit.
Jutro chyba będzie gwałt!! O rany...

SPOILERY PISZEMY MAŁĄ CZCIONKĄ!
Kropka

calvaa · Wysłany: 20:49:44 03-08-10 Temat postu:

nie trawie Rosario!!!!!!!! co za idiotka, jak mnie denerwuje,i jeszcze jaka dobra dla Loreny.niby taki duzy dom a tak malo pokoi maja, ze Lu nie ma gdzie spac?

Carmelo zabierajacy siła Lu i Julian zjawil sie w jak najlepszym momemcie ; D
i Julian podejrzewa Carmelo o zabojstwo Ernesta i dobrze.Renata tez juz cos podejrzewa.
tylko dlaczego Lu nie chce byc z Julianem.tak sie foczy na niego Sad

przeciez zostawil Lorene...oby tylko nie wrocil do niej po tym co powie mu Lu Jutro jak pokazywali.
a Josue mam ochote roztrzelac!!

Ansza · Wysłany: 8:01:02 04-08-10 Temat postu:

O nie! O nie! Fuuuuuuu jaki obrzydliwy MEGA SPOILER! Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!! rebeldechica usuń edit albo zmniejsz tam czcionkę, bo razi po oczach. AAAaAAAaaaAa!!!!!

Co do Loreny to akurat na dziecku może jej zależeć, nie tylko, że trzyma Juliana ze związanymi rękoma, ja sądzę, że trochę ludzkości jednak w niej jest i kocha swoje dziecko.

A i jakby ktoś zapomniał:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

GŁOSUJEMY

calvaa · Wysłany: 10:53:00 04-08-10 Temat postu:

dobrze ze nie przeczytalam spoilera, jakos nie zauwazylam. ale dzieki Ansza ze napisala o tym ;D
i dziewczyny bez spoilerow tu.jak cos to małą czcionką.

edit: wlasnie przeczytalam tego spoilera !!!!!!!!!!!!!!! o nie!!!!!!!!!!!!!!!

Ansza · Wysłany: 15:05:52 04-08-10 Temat postu:

Ej ja się załamałam, bo już można przewidzieć co się stanie Sad

buuuuuuuuuuuuu.

Chociaż w głowie teraz mi powstały zaczepiste scenariusze.

Liana · Wysłany: 15:08:32 04-08-10 Temat postu:

Oj koleżanko Anszo zdziwisz się jeszcze co do tej miłości Loreny do dziecka.

Przeczytałam właśnie co też Lorenka najlepszego zrobi.

A co do spoilera to:
Ja to bym chyba na miejscu Lu kopnęła tą świnię tam gdzie by go zabolało najmocniej Razz

Ansza · Wysłany: 15:12:51 04-08-10 Temat postu:

Nie nawet mi nie spoilerujcieeee! Ja się na razie trzymam wersji, że może jednak to dziecko ją zmieni i że je kocha!

calvaa · Wysłany: 15:16:07 04-08-10 Temat postu:

mi tez nie!!! choc wczoraj siostra cioteczna powiedziala mi cos o Lorenie. myslalam ze ją trzepne ze to mi powiedziala

Ansza · Wysłany: 15:21:25 04-08-10 Temat postu:

Ej tylko teraz nie mów zeby się zemścić ;P

calvaa · Wysłany: 15:39:39 04-08-10 Temat postu:

no oczywiscie ze nie powiem Very Happy

to najgorsze co moze byc jak mowia Ci co bedzie, jezeli nie chcesz wiedziec Laughing

calvaa · Wysłany: 20:05:17 04-08-10 Temat postu:

o matko jaki potwór z tego Carmelo!!!!!!!!!! jak sie rzucił na Lu!!!!!!!!! ja chce juz kolejny odcinek.
nie wiem o co chodzilo Renacie, jak mowila Lorenie o upadku ze schodow.ej ja sie nie zdziwie jak Lorena specjalnie spadnie z tych schodów i oskarzy o to Lucrecie!!!! wcale bym sie nie zdziwila.i jeszcze jak ciotka mowila jej o badaniach to ona zrobila głupi uśmieszek.
aaa i co to za kobieta nowa koło Rudolfa Very Happy

moze cos potem z tego bedzie

a Justina tylko pieniadze i pieniadze...juz nawet płacze przed Julianem zeby jej pomógł.ale z niej matka...

Zulema · Wysłany: 20:14:09 04-08-10 Temat postu:

Biedna Lucrecia!! Ale nie potrzebnie sama tam poszła do niego Sad

Musze przyznac,ze Maite swietnie zagrała ta scenke kiedy krzyczała ,rozwalała i rzucała ciuchami Smile

Renata jest okropna,specjalnie powiedziała to Lorenie,podrzuciła jej pomysł zeby rzuciła sie ze schodów i potem zwaliła na Lucrecie tak jak to było przed laty z Rosario.

calvaa · Wysłany: 20:20:43 04-08-10 Temat postu:

oo tak Maite swietnie to zagrala Smile

rowniez uwazam ze Lu niepotrzebnie tam poszla. no ale chciala mu dac jak najszybciej pozew o rozwód i zabrac swoje rzeczy.

Ansza · Wysłany: 20:43:19 04-08-10 Temat postu:

Ten mecenas mógł pójść z tym pozwem, no ale oczywiście musiała iść Lucrecia. Przywaliłabym temu Carmelo porządnie a nie tak jak ona dwa razy z plaskacza, bym się wyrywała, krzyczał i Bóg wie jeszcze co.
Ale mam scenariusz: zjawi się Julian i go z Lu zerwie

hehe. (marzenie ściętej głowy, ale właśnie tak bym chciała)

No i widziałyście jakie Rodolfo ma branie?!

jakiś romansik się kroi

Zapomniałabym. Fidel robił mini domino day w knajpie

xD

calvaa · Wysłany: 20:58:17 04-08-10 Temat postu:

Rudolfo zalsuguje na lepsza kobieta, a nie taka jak Justina.i tak juz zbyt długo z nia jest.