Język hiszpański

Rebeldusia · Wysłany: 17:44:12 06-05-12 Temat postu:

Ja pamiętam jak chodziłam po domu i wkuwałam te wszystkie czasowniki z odmianami z indefinido

Ogólenie to jestem uznawana w szkole za świra, ponieważ moim hobby jest hiszpański i uwielbiam się uczyć i poznawać nowe słówka Very Happy

Iris · Wysłany: 22:59:30 06-05-12 Temat postu:

Nam przełożyła sprawdzian na 14 maja Very Happy

Też to dłuuugo wkuwałam xD I teraz chyba bez przypomnienia miałabym trudności

Co innego z wyjątkami z PP Very Happy

W ogóle ja mam genialna nauczycielkę ♥

Rebeldusia · Wysłany: 21:22:01 07-05-12 Temat postu:

A ja nigdy nie miałam problemów z hiszpańskim. Przeważnie mam tak, że raz zapoznam się z jakimś słówkiem i do końca pamiętam. Raz się nawet z mamą założyłam i pamiętałam hahaha

Ja wszystko na wyczucie robię, choć oczywiście popełniam błędy, wiadomo nie ejstem idealna

Ansza · Wysłany: 21:46:42 07-05-12 Temat postu:

Mnie osobiście w hiszpańskim najbardziej wkurzają Objeto Directo i Indirecto. To jest masakryczne, bo często to się kłóci z logiką języka polskiego, więc nad tym muszę jeszcze dłuuuuugo pracować.
A reszta nawet spoko, jedyne co mnie irytuje, że czasami mówię w pierwszej osobie jak na przykład opisuję co robi ktoś inny, ale zauważyłam, że jak to ćwiczę to zdarza się to coraz rzadziej.

Rebeldusia · Wysłany: 15:29:28 08-05-12 Temat postu:

Z tym też mam problem Very Happy

Iris · Wysłany: 15:37:24 03-06-12 Temat postu:

Ja teraz robię imperativo i subjuntivo wprowadzenia, bo dokładniej będziemy robić w III klasie z m.in też trybem warunkowym Smile

Ostatnio też robiliśmy zadania z ustnej, i w sumie nie jest tak strasznie. Nie mam problemów jakis z mówieniem, wiec tylko jeszcze kwestia douczenia się i dobrego nastawienia Smile

A we wtorek mamy mieć taką mini próbną maturę podstawową pisemną... I teraz tak sobie myślę, czy dam sobie radę :< Tzn. niby wiem że podstawową zdam na pewno, tylko nie wiem z jakim wynikiem... A chciałam (muszę) zdawać rozszerzoną... No i zaczynają się pojawiać wątpliwości... Niby mam całe wakacje na podjęcie decyzji, ale jeśli nie wymarzony hiszpan to co innego na studiach ? :< A UP podobno przyjmuje z co najmniej 90% z rozszerzenia... A ja po tych 3 latach z 5 godzinami podobno tylko na podstawową jestem przygotowana :< Będę całe wakacje i w III klasie robić wszystko w tym kierunku, ale kurde nie wiem. Jeszcze jak tak czytam o tej filologii to już od II roku wszystko jest po hiszpańsku, nie wiem czy jestem aż tak zdolna i ambitna...

Emmi. · Wysłany: 14:17:53 05-06-12 Temat postu:

Ja ostatnio patrzyłam sobie na rozszerzoną i masakra jednym słowem. Masa tekstów, czytanie ze zrozumieniem, strasznie trudna. I mimo, że moja nauczycielka powiedziała, że cały czas aż do 3 klasy będzie mnie przygotowywała pod kątem matury rozszerzonej z hiszpańskiego, to boje się, że nie dam rady. Chcę strasznie zdać tą cholerną maturę na poziomie rozszerzonym, ale zdaje sobie sprawę, że to może być trudne i boje się, że mnie to przerośnie. Niby mam jeszcze dwa lata, ale mimo wszystko...Moja nauczycielka póki co daje mi zadania do robienia z matury podstawowej, daje sobie z tym radę, chwali mnie, ale kurcze, wolałabym, żebyśmy jednak już przerabiały zakres z matury rozszerzonej...

Iris · Wysłany: 16:11:00 05-06-12 Temat postu:

Ehhh no jest jeszcze jedna sprawa, bo nawet jak zdam maturę rozszerzoną to nic mi to nie da jeżeli nie bedę mieć z niej 90%... Bo UP ( nie wspominając o UJ ) takie właśnie najniższe wyniki przyjmuje... :<

Daga masz prywatnego nauczyciela ? Smile

Emmi. · Wysłany: 16:43:25 05-06-12 Temat postu:

Wiem Kinia, znam ten ból...Kumpela mojego kuzyna miała chyba 93% z rozszerzonej z hiszpańskiego a i tak jej nie przyjęli...No i zdaje sobie jeszcze sprawę z tego, że muszę zdać też rozszerzony polski, bo na każdej filologi wymagany jest polski na poziomie rozszerzonym Rolling Eyes

Boje się jak cholera Neutral

Tak. Bo w szkole hiszpańskiego nie mamy, więc biorę prywatne lekcje. Nie bierze dużo za lekcje, a wiadomo, że indywidualnie nauczy więcej. Mi tam się to podoba Very Happy

Iris · Wysłany: 17:18:16 05-06-12 Temat postu:

Dlatego muszę mieć coś w zanadrzu, a nie wiem co :<
Ojjj współczuje :<<< Ja rozszerzony polski i tak chciałam brać, i raczej go zdam więc o tyle lepiej Smile

To super masz Very Happy

No jasne, że więcej. Raz w tygodniu ? Smile

Emmi. · Wysłany: 17:46:43 05-06-12 Temat postu:

A na iberystyce też rozszerzony polski jest obowiązkowy? Bo to niby coś bardzo podobnego do filologii, ale jednak coś innego Very Happy

I może łatwiej się na to dostać? Bo wiadomo, że teraz filologia to modny kierunek i sporo osób chce się na niego dostać.

Tak, narazie raz w tygodniu po 60 minut, a w przyszłym roku już planuję brać 2-3 razy w tygodniu Wink

calvaa · Wysłany: 21:47:32 05-06-12 Temat postu:

a ile Daga płacisz? Very Happy

Emmi. · Wysłany: 22:07:38 05-06-12 Temat postu:

20 zł za 60 min Razz

calvaa · Wysłany: 15:15:55 06-06-12 Temat postu:

oo to tanio Smile

ja 30zł/h . Very Happy

Emmi. · Wysłany: 16:15:34 06-06-12 Temat postu:

Tanio, tanio Very Happy

Pamiętam, że jak się zapisywałam, to była jeszcze jedna oferta w tym mieście, 60zł/45 min, więc od razu zrezygnowałam, bo lekka przesada tyle kasy za 45 min Razz